Sydney Opera House to budynek w stylu nowoczesnego ekspresjonizmu, położony na przylądku Bennelong Point w Sydney. Budynek opery to fantastyka architektoniczna dostosowana do współczesnej ery podróży kosmicznych. Jest on jednym z najsłynniejszych symboli Australii. Opera budowana była w latach 1957 – 1973, wykonana została ze stali, betonu i szkła. Zwycięzcą ogłoszonego konkursu na najlepszy projekt został Duńczyk Jörn Utson, jego projekt został wybrany spośród 222 projektów z 32 krajów świata. Jego natchnieniem były żagle jachtów w pięknym porcie w Sydney, a także świątynie Azteków i Majów, które Utzon widział w Meksyku. Opera w Sydney mieści kilka sal przystosowanych do różnego rodzaju widowisk. Concert Hall - z największymi organami świata oraz największymi kurtynami na świecie, Opera Theatre - siedziba zespołu Opera Australia oraz The Australian Ballet. Drama Theatre, Playhouse, Studio, Utzon Room, Forecourt. Gmach opery został otwarty 20 października 1973 roku przez królowa Elżbietę II. Można go uznać za najpiękniejszy duży budynek wzniesiony po II wojnie światowej. Z wód portu wygląda jak olbrzymi biały łabędź, który właśnie wzbija się do lotu. Pięknie wygląda też nocą zalany światłem reflektorów.
Też mi się taka marzy :)
OdpowiedzUsuńMnie też, mnie też :)
OdpowiedzUsuńCudo - tyle komentarza wystarczy.
a ja się zastanawiam czemu naklejają w Australii znaczki na przodzie?
OdpowiedzUsuńBardzo śliczne ujęcie.
OdpowiedzUsuńTeż wolę znaczek na odwrocie.
A wiecie,że ja nigdy nie widziałam Kangura... Wy pewnie też nie, więc żadna rewelacja...ale tak se napisałam ;)
OdpowiedzUsuńNie byłaś w zoo? xD
OdpowiedzUsuń