Islandia zawdzięcza swą nazwę faktowi, że duża jej część pokryta jest wiecznym lodem, który od razu rzucił się w oczy odkrywcom wyspy. Nie należy jednak zapominać, że Islandia to również wyspa ognia, której olbrzymie połacie pokryte są utworami wulkanicznymi, o różnym wieku, czasem zupełnie współczesnymi. Położona na "gorącym punkcie" Grzbietu Śródatlantyckiego ma wiele (ok. 130) również czynnych wulkanów. Największy z nich to Askja. Jego wybuch w 1875 spowodował deszcz popiołu w Sztokholmie. W 1783 roku wulkan Laki, wyrzucił pokrył lawą przeszło 500 km². Najaktywniejszym islandzkim wulkanem jest Hekla (1447 m n.p.m.), najwyższym Hvannadalshnukur (2119 m n.p.m.). Wskutek wybuchu Laki w 1783 roku zginęła olbrzymia liczba zwierząt hodowlanych, co spowodowało klęskę głodu, ta zaś pociągnęła za sobą śmierć 9500 osób (20% ówczesnej ludności wyspy). Trzęsienia ziemi są częste i nieraz w skutkach bardzo groźne, podobnie jak wybuchy wulkanów. Bardzo liczne i związane z wulkanami są gorące źródła, często wykorzystywane do celów gospodarczych (wody geotermalne). Jednym z nich jest Wielki Gejzer. Typowym krajobrazem Islandii sa połącie wyrzuconej i zastygłej lawy pokrytej mchem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz